Kupujemy coraz więcej, zaciągając coraz wyższe i bardziej ryzykowne kredyty

Kupujemy coraz więcej, zaciągając coraz wyższe i bardziej ryzykowne kredyty

Kredyty w dzisiejszych czasach, można śmiało nazwać dźwignią handlu. Niestety społeczeństwo nie zarabia tyle aby mogło zaspokoić swoje konsumenckie potrzeby. Niestety, żyjemy w czasach gdzie cały czas nasze umysły są bombardowane rzeczami, które koniecznie musimy mieć. Rynek handlu i usług nieustannie nam przypomina o nowościach, kusi nas wspaniałymi reklamami swoich nowych produktów czy też sprawia, ze nagle odczuwamy niedającą spokoju, potrzebę posiadania tych wszystkich pięknych rzeczy. Jesteśmy tak, wręcz sterroryzowaniu marketingowymi sztuczkami mającymi na celu zwabić nas do sklepów, że wręcz nie możemy opędzić się od natrętnych reklam. Cały czas chcemy mieć więcej, cały czas próbujemy mieć najnowsze rzeczy, technologie i kiedy je mamy okazuje się, że są one już mocno przestarzałe i musimy znowu zacząć od nowa całą kolekcję. Jest to błędne koło. Jeżeli dodamy do tego, że wielu z nas nie stać na tego typu ekstrawagancje i coraz więcej ludzi zaciąga kredyty aby móc sobie pozwolić na zakupy otrzymujemy mocno zadłużone społeczeństwo, które coraz bardziej zadłuża się tylko tym razem już nie na zakupy ale na pokrycie wcześniej już zaciągniętych kredytów. Ludzie nie zdają sobie sprawy z tego jak ważne dla nas są te wszystkie rzeczy, przedmioty, ile jesteśmy w stanie dla nich poświęcić, zapominając przy tym co tak naprawdę jest ważne.